Nie wiem dlaczego ale ja makowiec lubię tylko wtedy, gdy jest zawijany i z ciasta drożdżowego. Miałam okazję już próbować makowiec zawijany w ciasto biszkoptowe oraz kruche, jednak żadne nie spodobało się memu podniebieniu ;)
Podane składniki są na 2 makowce o długości ok. 30 cm.
Ciasto:
0,5 kg mąki
50 g świeżych drożdży
szklanka mleka
125 g margaryny (1/2 kostki)
3 żółtka
3/4 szklanki cukru
szczypta soli
Masa makowa:
0,5 kg maku
szklanka cukru
125 g margaryny
3 białka + 1 do posmarowania ciasta
2 łyżki miodu
bakalie
Drożdże rozpuszczamy w ciepłym mleku, dodajemy po łyżce mąki i cukru. Odstawiamy do wyrośnięcia. Następnie dodajemy resztę mąki, roztopioną margarynę, żółtka, cukier i sól - zagniatamy ciasto. Jeśli ciasto jest zbyt rzadkie lub zbyt gęste, dodajemy odrobinę mąki lub mleka. Odstawiamy na 30 minut do wyrośnięcia.
Mak parzymy, mielimy dwukrotnie. Następnie smażymy z margaryną, cukrem, miodem i bakaliami. Gdy masa przestygnie dodajemy ubite na sztywną pianę białka - delikatnie mieszamy.
Ciasto dzielimy na dwie części. Każdą rozwałkowujemy na prostokąt o wymiarach ok. 25x30 cm. Ciasto smarujemy białkiem (o czym ja zawsze zapominam ;) ) i nakładamy mak. Zwijamy ciasno w roladę i kładziemy na papier do pieczenia. Owijamy papier wokół makowca, pozostawiając ok. 2 cm wolnego miejsca do wyrośnięcia. Papier podkładamy pod spód, żeby się nie odwinął, dla pewności można spiąć spinaczem. Układamy ciasta na blasze i wstawiamy do piekarnika. Pieczemy w 170 stopniach C 40-50 minut (z termoobiegiem krócej).
Po upieczeniu ciasto musi wystygnąć, po czym zdejmujemy papier i posypujemy ciasta cukrem pudrem lub polewamy lukrem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz