Szpinak, zwykle wywołuje skrajne emocje. Albo się go uwielbia albo nie cierpi. Ja zdecydowanie należy do tej pierwszej grupy. Oczywiście, nie chodzi mi o papkę, którą w postaci mrożonej najczęściej nam oferują sklepowe zamrażalniki. Nie mówię również, że mrożone jest "be", ale że szpinak, jak dla mnie, musi być koniecznie w liściach. Najlepiej świeży, a po za sezonem mrożony.
Połączenie szpinaku z kurczakiem jest naprawdę wyśmienite! Potrawa jest banalnie prosta i bardzo efektowna dla oka i kubków smakowych.
podwójna pierś kurczaka
500 g liści szpinaku
słodka papryka
sól, pieprz
2 ząbki czosnku
Piersi z kurczaka podzielić na 4 kotlety, rozbić tłuczkiem dość cienko. Przyprawić mięso.
Szpinak podsmażyć na patelni na niewielkiej ilości oleju rzepakowego. Przyprawić solą, pieprzem i sprasowanym czosnkiem.
Na rozpitego kurczaka nałożyć szpinak i zwinąć w rulony. Spiąć wykałaczkami.
Kurczaka smażyć na złoto z każdej strony. Przełożyć rolady do naczynia żaroodpornego i piec 10 minut na termoobiegu w 180 stopniach C.
Roladę uwielbiam w połączeniu z pure ziemniaczanym i gotowanymi brokułami :)
Należę do osób, które uwielbiają szpinak! Dlatego zjadłabym taką roladkę ze smakiem :)
OdpowiedzUsuńdzisiaj wypróbowane. wyszło boskie i rzeczywiście proste :) Dzięki!
OdpowiedzUsuńKasiu czy pierś przyprawiałaś tylko solą i pieprzem czy także innymi przyprawami? Pytam bo ma piękny kolor, nie wiem czy to kwestia termoobiegu czy dodatkowych przypraw np. papryki, czy przyprawy do kurczaka? :)
OdpowiedzUsuńsól, pieprz i odrobina papryki słodkiej z tym, że tylko od środka przyprawiam delikatnie, a na zewnątrz kolor od smażenia :)
Usuń