Naleśniki, rzecz prosta. Zwykle robię je "na oko", po prostu, żeby ciasto było odpowiednio gęste. Tym razem, specjalnie dodawałam dokładnie odmierzone miary składników na potrzeby tego posta ;)
A naleśniki te były o tyle wyjątkowe, że pierwszy raz robiłam je z francuskim twarogiem z żurawiną, który kupiłam "na spróbowanie" ;)
Twarożek rewelacyjnie smakuje i ślicznie wygląda ;) Zauroczył mnie pod każdym względem, choć jego jedynym minusem jest cena (ja zapłaciłam za niego troszkę ponad 10 zł).
300 ml mleka
2 1/3 szklanki mąki
3/4 szklanki cukru
jajko
Wszystkie składniki razem mieszamy. W razie, gdy ciasto jest za gęste dodajemy troszkę mleka, jeśli jest za rzadkie dodajemy mąki.
Smażymy cienkie naleśniki, bez tłuszczu, na blady kolor.
Na 1/4 części naleśnika nakładamy twarożku i składamy na 4 części. Smażymy z dwóch stron na rumiano.
Potrawa jest prosta do zrobienia i pyszna. Uwielbiana chyba przez wszystkie dzieci, te małe i duże :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz