Piernik dobrze jest zrobić na kilka dni przed świętami, owinać w ściereczkę i odłożyć w chłodnym miejscu (ale nie w lodówce), żeby się "przejadł". Oczywiście można piernik zrobić w święta i też będzie dobry ale najlepszy piernik jest jak poleży troszkę :) Ja w tym roku zrobiłam piernik w kształcie choinki :) Dzień przed świętami przybierzemy choineczkę z synem :) Przepis jest na blache o wymiarach 25x38cm. Foremka - choinka ma 28cm wysokości i wyszły mi 2 pierniki.
5 jajek
370 g powideł śliwkowych (na choinkę wystarczy 1 słoiczek)
1,5 szklanki cukru
1,5 szklanki mleka
3 szklanki mleka
3/4 szklanki oleju
200 g miodu - bez miodu piernik nie potrzebuje odleżenia
cukier waniliowy
1,5 łyżeczki sody
2 łyżki kakao
przyprawa do piernika
aromat opcjonalnie - ja dodałam migdałowy, dla pięknego aromatu
Suche składniki wymieszać w misce. Dodać resztę składników i dokładnie wymieszać. Można użyć miksera, choć nie jest to konieczne. Składniki ładnie się ze soba łacza przy użyciu zwykłej trzepaczki. Piec w 180 stopniach C ok. 50 minut. Piernik ostudzić, zawinać w szmatkę i odstawić.
Jeśli chodzi o choinkę, z przepisu wychodza dwie. Można, więc zmniejszyć o połowę listę składników lub upiec 2 choinki, wyrównać, przełożyć dżemem i nakryć. To co zostało ścięte dla wyrównania można od razu zjeść ;)
22.12.2011 - ozdobiona choineczka :)
niedziela, 18 grudnia 2011
Co raz bliżej święta
Wkrótce święta :) W moim domu już czujemy je tuż za rogiem :) Z synem ozdobiliśmy pierniczki, ubraliśmy choinkę, przystroiliśmy dom, upiekliśmy piernikowa choinkę - piękny zapach świat rozniósł się po domu :) Syn nie zjada pierniczków z choinki tylko dlatego, że za bardzo oczekuje na prezenty, które ma mu przynieść Mikołaj, a przecież Mikołaj uwielbia pierniczki i to najpierw on musi mieć się czym poczęstować z choinki, gdy przyniesie podarki ;)
Życzę wszystkim udanych i miłych przygotowań do świat :)
sobota, 3 grudnia 2011
Ryba w sosie ziołowym
Sos nadaje się właściwie do wszystkich filetów rybnych. Ja podaję rybę w sosie koperkowym z marchewka gotowana i pieczonymi ziemniaczkami.
4 filety rybne bez skóry
4 łyżki masła
8 plasterków cytryny
przyprawa do ryby
zioła - ja używam kolendry świeżej
Sos:
250 ml mleka
łyżka maki
sól i pieprz do smaku wg uznania
łyżka soku z cytryny
łyżka natki pietruszki - świeżej lub suszonej
łyżka koperku - świeżego lub suszonego
Rybę przyprawić, każda ułożyć na osobnym kawałku folii aluminiowej. Na każdej z ryb położyć łyżeczkę masła, po 2 plastry cytryny i po listku kolendry. Zawinać filet folia, ułożyć na blasze lub w naczyniu żaroodpornym i wstawić do piekarnika. Piec ok. 30-40 minut w 180 stopniach C.
Sos:
Makę wymieszać z zimnym mlekiem i zagotować aż zgęstnieje. Dodać sól, pieprz, sok z cytryny, czosnek przeciśnięty przez praskę i zieleninę - zagotować.
Rybę wyłożyć na talerze i polać sosem.
Marchewka gotowana:
2 duże marchewki
sok z 1/4 cytryny
2 łyżki śmietany 18%
2 łyżki masła
łyżeczka cukru
sól, pieprz
Ja osobiście marchewkę gotuje w parowarze. Można oczywiście ugotować ja w tradycyjny sposób, w osolonej wodzie. W tedy, miękka marchewkę należy odcedzić.
Do marchewki dodać masło i chwilę podsmażać. Dodać sok z cytryny, śmietanę, cukier i odrobinę soli oraz pieprzu - ja używam świeżo mielonego, zielonego pieprzu. Wymieszać i chwilę potrzymać na małym ogniu.
Pieczone ziemniaczki:
ziemniaki najpierw należy ugotować lekko w osolonej wodzie. Następnie wyłożyć je na folii aluminiowej na blasze i przyprawić ziołami, czosnkiem lub innymi przyprawami, które lubimy. Piec w 200 stopniach C aż się zarumienia.
4 filety rybne bez skóry
4 łyżki masła
8 plasterków cytryny
przyprawa do ryby
zioła - ja używam kolendry świeżej
Sos:
250 ml mleka
łyżka maki
sól i pieprz do smaku wg uznania
łyżka soku z cytryny
łyżka natki pietruszki - świeżej lub suszonej
łyżka koperku - świeżego lub suszonego
Rybę przyprawić, każda ułożyć na osobnym kawałku folii aluminiowej. Na każdej z ryb położyć łyżeczkę masła, po 2 plastry cytryny i po listku kolendry. Zawinać filet folia, ułożyć na blasze lub w naczyniu żaroodpornym i wstawić do piekarnika. Piec ok. 30-40 minut w 180 stopniach C.
Sos:
Makę wymieszać z zimnym mlekiem i zagotować aż zgęstnieje. Dodać sól, pieprz, sok z cytryny, czosnek przeciśnięty przez praskę i zieleninę - zagotować.
Rybę wyłożyć na talerze i polać sosem.
Marchewka gotowana:
2 duże marchewki
sok z 1/4 cytryny
2 łyżki śmietany 18%
2 łyżki masła
łyżeczka cukru
sól, pieprz
Ja osobiście marchewkę gotuje w parowarze. Można oczywiście ugotować ja w tradycyjny sposób, w osolonej wodzie. W tedy, miękka marchewkę należy odcedzić.
Do marchewki dodać masło i chwilę podsmażać. Dodać sok z cytryny, śmietanę, cukier i odrobinę soli oraz pieprzu - ja używam świeżo mielonego, zielonego pieprzu. Wymieszać i chwilę potrzymać na małym ogniu.
Pieczone ziemniaczki:
ziemniaki najpierw należy ugotować lekko w osolonej wodzie. Następnie wyłożyć je na folii aluminiowej na blasze i przyprawić ziołami, czosnkiem lub innymi przyprawami, które lubimy. Piec w 200 stopniach C aż się zarumienia.
środa, 30 listopada 2011
Pizza o średnicy ok. 40 cm
Lubię czasem zjeść dobra pizze, jednak dla mnie, większość pizzerii nie oferuje pizzy, która można rzeczywiście nazwać pyszna. Lubia dodawać np. mielonkę zamiast szynki itp. Robiac pizze samemu w domu można dodać wszystko na co mamy ochotę ;)
Ciasto:
250 g maki przennej
20 g drożdży
125 ml ciepłej wody
płaska łyżeczka soli
pół łyżeczki cukru
2 łyżki oliwy
Drożdże rozprowadzić z cukrem i woda, wymieszać z 4 łyżkami maki, przykryć i odstawić na 15 minut.
Do maki z sola wlać rozczyn drożdżowy, wymieszać i zagnieść dość miękkie ciasto. Dodać oliwę i zagnieść.
Wywałkować krażek, grubość dostosować do swoich preferencji.
Ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i wysmarowanej oliwa.
Posmarować sosem i ułożyć składniki.
Surowe ciasto pozostawić w ciepłym miejscu na 30 minut - ja wkładam pizze do piekarnika i ustawiam temp. 50 stopni C.
Następnie piec w temperaturze 200 stopni C ok. 20 minut.
Sos pomidorowy - do posmarowania spodu pizzy:
cebula
2-3 zabki czosnku
puszka pomidrów w puszce bez skórki
ostra papryka mielona
oregano świeże lub suszone
bazylia świeża lub suszona
Cebulę pokroić drobno i podsmażyć. Dodać pomidory z puszki, przeciśnięty przez praskę czosnek i przyprawy - wymieszać. Gotować na małym ogniu aż sos będzie gęsty.
Sos czosnkowy - do posmarowania gotowej pizzy, widoczny na zdjęciu:
3 łyżki śmietany 18%
3 łyżki majonezu
czosnek granulowany wg uznania
Wszystkie składniki wymieszać i wstawić do lodówki na ok. 30 minut, by schłodzić sos.
Ciasto:
250 g maki przennej
20 g drożdży
125 ml ciepłej wody
płaska łyżeczka soli
pół łyżeczki cukru
2 łyżki oliwy
Drożdże rozprowadzić z cukrem i woda, wymieszać z 4 łyżkami maki, przykryć i odstawić na 15 minut.
Do maki z sola wlać rozczyn drożdżowy, wymieszać i zagnieść dość miękkie ciasto. Dodać oliwę i zagnieść.
Wywałkować krażek, grubość dostosować do swoich preferencji.
Ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i wysmarowanej oliwa.
Posmarować sosem i ułożyć składniki.
Surowe ciasto pozostawić w ciepłym miejscu na 30 minut - ja wkładam pizze do piekarnika i ustawiam temp. 50 stopni C.
Następnie piec w temperaturze 200 stopni C ok. 20 minut.
Sos pomidorowy - do posmarowania spodu pizzy:
cebula
2-3 zabki czosnku
puszka pomidrów w puszce bez skórki
ostra papryka mielona
oregano świeże lub suszone
bazylia świeża lub suszona
Cebulę pokroić drobno i podsmażyć. Dodać pomidory z puszki, przeciśnięty przez praskę czosnek i przyprawy - wymieszać. Gotować na małym ogniu aż sos będzie gęsty.
Sos czosnkowy - do posmarowania gotowej pizzy, widoczny na zdjęciu:
3 łyżki śmietany 18%
3 łyżki majonezu
czosnek granulowany wg uznania
Wszystkie składniki wymieszać i wstawić do lodówki na ok. 30 minut, by schłodzić sos.
środa, 23 listopada 2011
Ciasto Bounty
Wizualnie ciasto super, smakowo nie dla każdego. Myślę, że dlatego, iż w kremie jest naprawdę duuużo kokosu. Mój maż za nim nie przepada właśnie przez ilość kokosu ;) Plusem ciasta jest to, że jest bardzo słodkie, więc niewielka ilość zaspokaja "głód słodyczowy" ;)
Składniki na ciasto:
5 jajek
3/4 szklanki mąki pszennej
1/2 szklanki cukru
2 łyżki kakao
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Białka ubić na sztywną pianę, dodać cukier, ubić. Dodać kolejno żółtka i nadal ubijać. Na koniec dodać mąkę, proszek do pieczenia i kakao .
Formę o wymiarach : 23 cm x 28 cm wyłożyć papierem do pieczenia, wlać ciasto i wstawić do nagrzanego piekarnika do temperatury 170 stopni C. Piec 30 minut.
Formę o wymiarach : 23 cm x 28 cm wyłożyć papierem do pieczenia, wlać ciasto i wstawić do nagrzanego piekarnika do temperatury 170 stopni C. Piec 30 minut.
Składniki na krem:
3 szklanki mleka
1 budyń śmietankowy
1/2 szklanki cukru
250 g wiórek kokosowych
1 cukier wanilinowy
1 kostka masła
Ugotować 2 i 1/2 szklanki mleka razem z cukrem i cukrem waniliowym. Następnie dodać wiórki kokosowe i gotować nadal na średnim ogniu przez około 20 minut. Dodać masło. Budyń rozprowadzić w 1/2 szkl.mleka i dodać do gotującej się masy kokosowej. Wszystko dokładnie wymieszać i zostawić do ostygnięcia. Na upieczone ciasto kakaowe, wyłożyć ostudzoną masę kokosowo-budyniową. Wyrównać powierzchnię.
Polewa:Rozpuścić 2 czekolady w kąpieli wodnej i dodać około 40g masła. Tak przygotowaną polewą równomiernie pokryć masę kokosową. Ciasto wstawić do lodówki. Najlepsze jest na następny dzień.
*Źródło: http://o-pysznym-jedzeniu.bloog.pl
środa, 16 listopada 2011
Kopiec kreta
Ciasto wbrew pozorom łatwe do zrobienia, a przy tym naprawdę pyszne i zabawnie wygladajace ;) Mojego syna ciasto zachwycało najbardziej właśnie pod względem wizualnym :)
ciasto:
125 g masła
1/2 szklanki cukru pudru
niepełne 1/2 szklanki zimnej wody
2 łyżki kakao
2 jaja
1 i 1/2 szklanki pszennej mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
masa:
500 ml 30% śmietany
2 śmietan-fixy
5 łyżek cukru pudru
1 gorzka czekolada
3 dojrzałe, miękkie banany
sok z 1 cytryny
Masło, cukier, kakao i wodę rozpuścić w rondelku i schłodzi.
Do zimnej masy dodać żółtka i mąkę wymieszaną z proszkiem i miksować (ja osobiście wolę mieszać ręcznie za pomoca trzepaczki, ponieważ chodzi tylko o dobre płaczenie składników, po za tym ciasto jest dosyć gęste i dla mnie miksowanie jest bardziej uciażliwe). Białka ubić na sztywną pianę, dodać do masy i wymieszać delikatnie łyżką. Ciasto pieć w 25 cm tortownicy przez ok. 25 minut w 180 stopniach.
Po ostudzeniu wierzch ciasta zebrać łyżką zostawiając ok. 1,5 cm nienaruszonego brzegu. ;-) Zrobić w cieście wgłębienie na ok. 2 cm. Zebrane ciasto przełożyć do miski i rozdrobnić widelcem.
Banany obrane i przekrojone wzdłuż na pół ułożyć we wgłębieniu i polać sokiem z cytryny.
Śmietanę ubić z cukrem i śmietan-fixem. Wsypać startą na grubych oczkach czekoladę. Wymieszać. Masę kłaść na banany formując kopiec. Posypać odłożonym ciastem, lekko przyklepując ręką.
Ciasto chłodzić w lodówce przez min. 2 godziny.
ciasto:
125 g masła
1/2 szklanki cukru pudru
niepełne 1/2 szklanki zimnej wody
2 łyżki kakao
2 jaja
1 i 1/2 szklanki pszennej mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
masa:
500 ml 30% śmietany
2 śmietan-fixy
5 łyżek cukru pudru
1 gorzka czekolada
3 dojrzałe, miękkie banany
sok z 1 cytryny
Masło, cukier, kakao i wodę rozpuścić w rondelku i schłodzi.
Do zimnej masy dodać żółtka i mąkę wymieszaną z proszkiem i miksować (ja osobiście wolę mieszać ręcznie za pomoca trzepaczki, ponieważ chodzi tylko o dobre płaczenie składników, po za tym ciasto jest dosyć gęste i dla mnie miksowanie jest bardziej uciażliwe). Białka ubić na sztywną pianę, dodać do masy i wymieszać delikatnie łyżką. Ciasto pieć w 25 cm tortownicy przez ok. 25 minut w 180 stopniach.
Po ostudzeniu wierzch ciasta zebrać łyżką zostawiając ok. 1,5 cm nienaruszonego brzegu. ;-) Zrobić w cieście wgłębienie na ok. 2 cm. Zebrane ciasto przełożyć do miski i rozdrobnić widelcem.
Banany obrane i przekrojone wzdłuż na pół ułożyć we wgłębieniu i polać sokiem z cytryny.
Śmietanę ubić z cukrem i śmietan-fixem. Wsypać startą na grubych oczkach czekoladę. Wymieszać. Masę kłaść na banany formując kopiec. Posypać odłożonym ciastem, lekko przyklepując ręką.
Ciasto chłodzić w lodówce przez min. 2 godziny.
Osobiście, następnym razem dodam więcej bananów, żeby złagodzić nieco smak kopca ;)
Nie polecam dodawania mlecznej czekolady, ponieważ masa wyszła by stanowczo za słodka ;)
* Źródło: http://pomarancza.blox.pl
Napój "kocia łapka"
Przepis z serii programów i ksiażki kucharskiej "Nigella Ekspresowo".
Podczas spotkań z różnych okazji podajemy z mężem wino. Jednak chwilowo nie mogę pić alkoholu, więc odnalazłam coś dla siebie ;) Oczywiście można podać napój zamiast alkoholu dla wszystkich gości :)
3 szklanki soku z grejfrutów
3 szklanki soku z pomarańczy
2 łyżki stołowe grenadyny (sok z granatów)
2 łyżki stołowe soku z limonki
Wszystkie soki wlać do dzbanka i wymieszać. Do momentu podania trzymać w lodówce.
* Źródło: http://nigella-ekspresowo.blogspot.com
Podczas spotkań z różnych okazji podajemy z mężem wino. Jednak chwilowo nie mogę pić alkoholu, więc odnalazłam coś dla siebie ;) Oczywiście można podać napój zamiast alkoholu dla wszystkich gości :)
3 szklanki soku z grejfrutów
3 szklanki soku z pomarańczy
2 łyżki stołowe grenadyny (sok z granatów)
2 łyżki stołowe soku z limonki
Wszystkie soki wlać do dzbanka i wymieszać. Do momentu podania trzymać w lodówce.
* Źródło: http://nigella-ekspresowo.blogspot.com
wtorek, 15 listopada 2011
Pierniki świateczne
Przepis jest na ok. 100 sztuk pierniczków. Ilość zależy od kształtów i wielkości foremek, którymi wycinamy pierniczki. W tym roku upiekłam je wcześniej niż zwykle, zazwyczaj robię to miesiac wcześniej - pierniczki musza mieć czas, aby skruszeć. Jeśli ktoś się zagapi można zrobić je w najgorszym wypadku tydzień wcześniej i lepiej w tedy użyć sztucznego miodu, gdyż w tedy pierniczki szybciej kruszeja ;)
550 g maki przennej
300 g miodu
100 g cukru pudru
120 g masła
jajko
2 łyżeczki sody oczyszczonej
40 g przyprawy do piernika
2 łyżeczki kakao
Masło rozpuścić i wymieszać z reszta składników. Wyrobić ciasto na posypanej maka stolnicy lub blacie. Wałkować na grubość 2-3 mm posypujac blat i wałek maka, by ciasto nie przywierało. Wycinać pierniczki. Jeżeli planujemy powiesić pierniczki na choince należy zrobić dziurki wykałaczka przed pieczeniem. Piec na wyłożonej papierem d pieczenia blasze przez 8-10 minut w 180 stopniach C.
Ja piekę na termoobiegu i wkładam do piekarnika jednocześnie 2 blachy z piernikami.
Na ozdabianie pierników lukrem przyjdzie czas tuż przed świętami.
Jest to świetne zajęcie dla maluchów i wprowadza świateczna atmosferę :)
Oto ozdobione pierniczki na choinkę :)
Do ozdabiania pierniczków użyliśmy pisaków cukrowych, posypki i lukru.
Lukier:
szklanka cukru pudru
2-3 łyżki goracej wody
Cukier z woda wymieszać podgrzewajac na małym ogniu. Jeśli lukier jest zbyt gęsty - dodać wody, jeśli za rzadki - dodać cukru pudru.
550 g maki przennej
300 g miodu
100 g cukru pudru
120 g masła
jajko
2 łyżeczki sody oczyszczonej
40 g przyprawy do piernika
2 łyżeczki kakao
Masło rozpuścić i wymieszać z reszta składników. Wyrobić ciasto na posypanej maka stolnicy lub blacie. Wałkować na grubość 2-3 mm posypujac blat i wałek maka, by ciasto nie przywierało. Wycinać pierniczki. Jeżeli planujemy powiesić pierniczki na choince należy zrobić dziurki wykałaczka przed pieczeniem. Piec na wyłożonej papierem d pieczenia blasze przez 8-10 minut w 180 stopniach C.
Ja piekę na termoobiegu i wkładam do piekarnika jednocześnie 2 blachy z piernikami.
Na ozdabianie pierników lukrem przyjdzie czas tuż przed świętami.
Jest to świetne zajęcie dla maluchów i wprowadza świateczna atmosferę :)
17.12.2011
Oto ozdobione pierniczki na choinkę :)
Do ozdabiania pierniczków użyliśmy pisaków cukrowych, posypki i lukru.
Lukier:
szklanka cukru pudru
2-3 łyżki goracej wody
Cukier z woda wymieszać podgrzewajac na małym ogniu. Jeśli lukier jest zbyt gęsty - dodać wody, jeśli za rzadki - dodać cukru pudru.
poniedziałek, 7 listopada 2011
Pancakes z truskawkami
Będac w ciaży mam różne zachcianki. Placuszki z chęcia pałaszuje na 2 śniadanie :) Być może z tego względu., że na ich przygotowanie trzeba poświęcić chwilkę czasu, a po śniadaniu mam na to energię ;)
Idealnie nadaja się również dla dzieci. Mój syn bardzo je lubi, a wg dziadków jest niejadkiem ;)
Idealnie nadaja się również dla dzieci. Mój syn bardzo je lubi, a wg dziadków jest niejadkiem ;)
szklanka mąki
1 i 1/4 szklanki maślanki (lub kefiru)
1 jajko
20g roztopionego masła
czubata łyżeczka proszku do pieczenia
2 łyżki cukru pudru
2 łyżeczki płynnego miodu
truskawki, pokrojone w kostkę lub plasterki
Sos truskawkowy:
2 szklanki truskawek
125 ml śmietany 30%
3 łyżki cukru pudru
łyżeczka cukru waniliowego
W jednym naczyniu wymieszać przesianą mąkę, cukier i proszek do pieczenia. W drugim połączyć maślankę, roztrzepane jajko, roztopione masło i miód. Do składników płynnych dodać pokrojone truskawki. Zawartość obu naczyń połączyć i wymieszać. Smażyć placki na nieprzywierającej patelni (bez tłuszczu) z obu stron.
Sos: truskawki potraktować blenderem, dodać resztę składników i dokładnie wymieszać. Sos można podgrzać w rondelku.
*Źródło: http://kuchennewzlotyiupadki.blox.pl
Serowe kwiatki
Ciasteczka idealne dla maluchów i nie tylko :) Bardzo szybko znikaja z talerza :)
20 dag sera białego
7 łyżek mleka
6 łyżek oleju
jajko
40 dag maki
4 łyżki cukru
opakowanie cukru waniliowego - prawdziwy cukier waniliowy można dostać w supermarkecie "Piotr i Paweł", opakowanie kosztuje ok.2,50zł
1/2 opakowania suszonych drożdży
szczypta soli
marmolada lub morele w syropie
Ser zmiksować z mlekiem, olejem, dwoma rodzajami cukru, sola. Do masy przesiać makę. Dodać drożdże, jajko i wyrobić ciasto. Przełożyć do miski, przykryć i odstawić na godzinę.
Wyrośnięte ciasto ponownie wyrobić i rozwałkować na placek na posypanej maka stolnicy. Pokroić w kwadraty o boku 12 cm. W każdym naciać boki po przekatnej. Zwinać do środka boki i lekko docisnać palcem. Na środku położyć po łyżce marmolady lub odsaczonej z zalewy moreli.
Piec w 190 stopniach C przez ok. 15-20 minut, aż nabiora złotego koloru.
piątek, 4 listopada 2011
Ciasto z rabarbarem
Co prawda już po sezonie rabarbarowym ale w niektórych sklepach udaje się jeszcze dostać rabarbar :) Moja pierwsza próba nie wyszła do końca jak należy, ponieważ zbyt cienko pokroiłam rabarbar i został on ukryty pod gruba warstwa cukru pudru :)
250 g margaryny
1 szklanka cukru
3 łyżki wody
2 jaja
2 szklanki maki pszennej
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
rabarbar (można wykorzystać równie dobrze jabłka, śliwki oraz inne owoce)
Margarynę z cukrem i wodą rozpuścić w rondelku (nie gotować).
Po przestudzeniu dodać jajka, mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i dokładnie zmiksować.
Ciasto wylać na wysmarowaną tłuszczem i wysypaną bułką tartą lub mąką średniej wielkości prostokątną blachę.
Na wierzchu delikatnie poukładać obrane i pokrojone w cząstki owoce. Układamy je w niewielkich odstępach od siebie, tak aby ciasto miało szansę wyrosnąć.
Pieczemy je na złoty kolor w temperaturze ok. 180-200 stopni.
Gotowe obficie posypujemy cukrem pudrem.
Wersja ze śliwkami:
*Źródło: http://wielkiezarcie.com
250 g margaryny
1 szklanka cukru
3 łyżki wody
2 jaja
2 szklanki maki pszennej
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
rabarbar (można wykorzystać równie dobrze jabłka, śliwki oraz inne owoce)
Margarynę z cukrem i wodą rozpuścić w rondelku (nie gotować).
Po przestudzeniu dodać jajka, mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i dokładnie zmiksować.
Ciasto wylać na wysmarowaną tłuszczem i wysypaną bułką tartą lub mąką średniej wielkości prostokątną blachę.
Na wierzchu delikatnie poukładać obrane i pokrojone w cząstki owoce. Układamy je w niewielkich odstępach od siebie, tak aby ciasto miało szansę wyrosnąć.
Pieczemy je na złoty kolor w temperaturze ok. 180-200 stopni.
Gotowe obficie posypujemy cukrem pudrem.
Wersja ze śliwkami:
*Źródło: http://wielkiezarcie.com
środa, 2 listopada 2011
Pomarańczowe mufiny śniadaniowe
Składniki na ok. 12 sztuk, zależy od wielkości foremek. Najlepiej smakuja na ciepło z miodem lub dżemem.
75 g masła
250 g maki
25 g mielonych migdałów
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
75 g cukru
skórka z 1 pomarańczy
100 ml soku z pomarańczy
100 ml mleka
1 jajko
Piekarnik rozgrzać do 200 stopni C.
Rozpuścić i ostudzić masło. Wymieszać makę, migdały, sodę, proszek do pieczenia, cukier i skórkę otarta z pomarańczy. W osobnym naczyniu wymieszać sok i mleko, wbić jajka, następnie dodać masło. Płynne składniki dodawać do suchych, delikatnie mieszajac widelcem. Ciasto będzie grudkowate i takie ma być: wszystko ma być ledwo wymieszane. Piec ok. 20 minut.

* Źródło: Nigella Gryzie
75 g masła
250 g maki
25 g mielonych migdałów
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
75 g cukru
skórka z 1 pomarańczy
100 ml soku z pomarańczy
100 ml mleka
1 jajko
Piekarnik rozgrzać do 200 stopni C.
Rozpuścić i ostudzić masło. Wymieszać makę, migdały, sodę, proszek do pieczenia, cukier i skórkę otarta z pomarańczy. W osobnym naczyniu wymieszać sok i mleko, wbić jajka, następnie dodać masło. Płynne składniki dodawać do suchych, delikatnie mieszajac widelcem. Ciasto będzie grudkowate i takie ma być: wszystko ma być ledwo wymieszane. Piec ok. 20 minut.

* Źródło: Nigella Gryzie
Poczatek
Witam,
jako młoda żona zaczęłam jakiś czas temu moja przygodę z gotowaniem. Wychodzi mi to co raz lepiej :) Postanowiłam, że niektórymi przepisami warto się podzielić :) Mam nadzieje, że będzie smakować ;)
Na dobry poczatek przepis na cukier waniliowy :)
0,5 kg cukru pudru
3 laski wanilii
jako młoda żona zaczęłam jakiś czas temu moja przygodę z gotowaniem. Wychodzi mi to co raz lepiej :) Postanowiłam, że niektórymi przepisami warto się podzielić :) Mam nadzieje, że będzie smakować ;)
Na dobry poczatek przepis na cukier waniliowy :)
0,5 kg cukru pudru
3 laski wanilii
Cukier puder przesypać do zamykanego naczynia. Laski wanilii przeciać wzdłuż i wyjać nasiona. Nasiona dodać do cukru pudru. Zamknać słoik i wymieszać delikatnie potrzasajac. Wrzucić skórki lasek do naczynia, zamknać i odstawić na 3 tygodnie.
Po 3 tygodniach cukier waniliowy jest gotowy i można używać go do wszelkiego rodzaju wypieków, zamiast sztucznego cukru wanilinowego ;)
Subskrybuj:
Posty (Atom)