Bardzo lubię sernik na zimno. Ten przepis jest świetny, a sernik jest przepyszny. Ja wykonałam wersję zmodyfikowana wg mojej siostry z ksiażki: "Ciasta, ciastka i takie tam" Agaty Królak :)
paczka okragłych biszkoptów
4 kolorowe galaretki
3 serki homogenizowane
owoce - ja użyłam truskawek
Dno tortownicy wyłożyć biszkoptami. Jedna z galaretek rozpuścić w szklance goracej wody (połowa ilości niż na opakowaniu). Gdy wystygnie dodać serek, wymieszać i zalać biszkopty. Wstawić do lodówki, by szybciej stężało. Gdy stężeje kolejna galaretkę rozpuścić w szklance wody, gdy ostygnie dodać serek, wymieszać i zalać. Gdy zastygnie zrobić to samo z 3 galaretka. Gdy stężeje 3 warstwa ułożyć owoce i zalać sama galaretka - ja użyłam truskawek i zalałam galaretka truskawkowa.
Mój syn był zachwycony sernikiem nie tylko ze względu na super smak ale również tęczowy wyglad :)
W oryginalnym przepisie na zmianę leje się galaretkę z serkiem i zwykła galaretkę kończac tak samo jak w modyfikacji przepisu :)
Ha!Mój ulubiony sernik :) wiedziałam,że się u Ciebie pojawi :P
OdpowiedzUsuńsuper przepis, będę próbować coś takiego stworzyć :) a nie potrzeba żelatyny?
OdpowiedzUsuńAgnieszko, do tego sernika nie potrzeba już żelatyny, dzięki galaretce połączonej z serkiem stężenie jest idealne :) sernik zawsze wychodzi idealnie i zawsze jest pyszny, także polecam :)
Usuńahh, to idealnie, dziękuję! :)
OdpowiedzUsuń